Recenzja,

[ RECENZJA ] Sucha karma Delcon Kitten

07:17 Patrycja 5 Comments

Mniej więcej w połowie października ogłoszone zostały wyniki konkursu na testerów karmy Delcon. Lucky (wtedy jeszcze Lucy) został wybrany jako jeden z trzech kotów , które dostały szansę testowania. My ze względu na wiek, otrzymaliśmy wersję kitten, dla kociąt wszystkich ras.


 Z firmą Delcon, szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze w żadnym stacjonarnym sklepie zoologicznym, ani internetowym, w którym miałam dotychczas przyjemność robić zakupy. Byłam ciekawa, jak się sprawdzi i czy kot nie będzie wybrzydzał z jej jedzeniem.

Kocia reakcja 

Prawidłowa. Kot zaciekawiony podszedł do opakowania, dokładnie obwąchał je ze wszystkich stron po czym zaczął szukać sposobu na dostanie się do środka. Po otworzeniu w powietrzu czuć było zapach kurczaka, nie był on bardzo mocny jednak skutecznie skłonił mruczka do dokładniejszego zapoznania się z zawartością worka. Kot miał energię na zabawę, nie zauważyłam aby karma w żadnej sposób mu szkodziła. Kupy normalne, brzuch również. Oprócz suchej karmy dostawał raz dziennie saszetkę mokrej karmy. Chrupki pochłaniane były chętnie, bez wybrzydzania. 2 kg worek starczył nam na prawie 23 dni stosując średnie dawkowanie wynoszące 90 g na dzień. 

O karmie słów kilka

Karma ma małe granulki, porównywalne wielkością mniej więcej do monety 50 gr. Są średnio twarde i zawierają posypkę, która brudzi ręce. Kot nie jest głodny między posiłkami. Opakowanie ma przyciągający uwagę wygląd, na jego przodzie nie znajdziemy za wiele informacji, mimo to jednak najważniejsze dla kupującego na pierwszy rzut oka, czyli nazwę firmy, wersję karmy, oraz kilka ciekawostek na jej temat. Niestety wielkim minusem jest brak strunowego zamknięcia, co zmusza właściciela do przesypania karmy w szczelny pojemnik, czego osobiście nie lubię. Z tego co zauważyłam, karma nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży, więc pozwólcie, że pominę kwestię cenową. 





 
 Skład 

Na pierwszym miejscu znajdziemy mięso z kurczaka przeznaczone do spożycia przez ludzi, tutaj jednak bym się czepiała, bo ludzie owszem jedzą mięso, ale nie zawsze ono jest dobre jakościowo. Następnie w kolejności znajdziemy ryż, kukurydzę a w dalszej części również jęczmień, czyli typowe zboża, których tak naprawdę nie powinno być. Koci układ pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia takich rzeczy.

58.5 % - mięso z kurczaka przeznaczone do spożycia przez ludzi, 20% - zboża, 12.5% -  produkty pochodzenia roślinnego, 7.18% - olej z łososia i tłuszcze zwierzęce, 0.35% - minerały.




Patrząc na skład analityczny, w karmie znajdziemy około 33% białka surowego. Zawartość tłuszczu wynosi natomiast 18% czyli średnia ilość.


Karma Delcon jest moim zdaniem karmą ze średniej półki. Z jednej strony duża zawartość białka i wykorzystanie mięsa przeznaczonego do spożycia dla ludzi, z drugiej jednak zawartość zbóż, których powinno się unikać dla dobra kota.

Karmę znajdziecie przede wszystkim na stronie producenta oraz na fanpage'u na Facebooku.

You Might Also Like

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy mamy kociaka to naprawdę bardzo ważne jest to, aby go dobrze wychować. Osobiście spodobał się artykuł o kotach w https://www.mojebielsko.pl/perskie-powinienes-wiedziec/ i moim zdaniem jest tak, iż na pewno wielu z nas również tak uważa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem, iż kocięta jako zwierzaki są bardzo przyjacielskie. Tym bardziej, iż ja także mam u siebie fajnego kota. Wielce podoba mi się to co przedstawiono w http://allgreen.pl/co-wplywa-na-dlugosc-zycia-kota/ i moim zdaniem, faktycznie tak jest często. W sumie koty są całkiem popularnym pupilem domowym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem zdania, iż kociaki są bardzo ciekawymi zwierzakami i na pewno warto jest je posiadać u siebie w mieszkaniu. Również fajnie opisano je w https://www.globewings.net/pl/zycie/kot-syberyjski-dla-kogo.html i ja uważam,iż takie koty są po prostu milutkie. Dlatego ja także rozważam teraz aby wziąć jeszcze kolejnego kotka do siebie do domu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń